Niemcy – Plaże
Niestety wciąż mało osób w Polsce (i zapewne nie tylko w Polsce) nie kojarzy Niemiec z plażami. A szkoda, bo i to oferuje nam ten kraj.
Brzegi Szlezwika-Holsztynu oblane są Morzem Północnym. Na niemieckim wybrzeżu możemy zobaczyć prawdziwy morski żywioł, świat przypływów i odpływów, silnych i dużych fal – widok morza w Niemczech sprawia, że matkę naturę zaczynamy traktować z szacunkiem, bo w żywiole możliwości człowieka nie są istotne. Turyści nie mogą przestać zachwycać się płyciznami przybrzeżnymi (tzw. watty).
Ciekawie można spędzić czas na rejsie statkiem, oraz uprawiając inne sporty wodne, np. narty wodne. Nie zobaczymy tu co prawda rafy koralowej jak w Indonezji, ale doświadczymy potęgi morza w pełnym tego słowa wydaniu. Naszym oczom ukażą się bowiem gleby marszowe, które powstawały między 4000 a 2000 r. p.n.e!
Wspomniane wcześniej przypływy i odpływy są faktycznie godne uwagi, ponieważ woda zmienia swój poziom nawet dwa razy na dobę nawet do trzech metrów. W czasie odpływu mamy jedyną okazję, by pospacerować po dnie morskich – bez wody. Wyprawa po wattach? Brzmi ciekawie. Trzeba jednak uważać, to co piękne – jest także niebezpieczne. Woda szybko przybiera, a człowiek w starciu z żywiołem jest bez szans, dlatego wycieczki po „suchym morzu” odbywają się zawsze pod okiem przewodnika.
Zachody słońca, odpływy i przypływy wciąż kształtują rytm życia mieszkańców. Czy zobaczymy to na Lakkadiwach?
Wzdłuż plaż rozciągają się malownicze promenady oraz ścieżki rowerowe, będące gratką dla wszystkich pasjonatów dwóch kółek.
Nigdzie indziej (dosłownie!) nie spotkamy rozrzuconych wysepek (tzw. Hallige), na których z uroków słońca korzystają foki. Ich widok rozczula turystów, którzy czują, że jednoczą się ze światem przyrody.W pobliżu znajduje się także Rezerwat Biosfery „Morze Wattowe“ Szlezwika-Holsztynu.
Warte zobaczenia są:
Büsum – uzdrowisko, kąpielisko, w którym szczególną popularnością cieszy się park wodny.
Emden – malownicze miasto portowe
Bremerhaven – nadmiorskie miasto wypoczynkowe