Seszele – Plaże
Właściwie, gdy słyszymy nazwę „Seszele” przed oczami staje nam bajeczny widok, rozciągniętych na kilka kilometrów złotych plaż, lazurowego oceanu i zielonych, kokosowych palm. I mamy rację – prawie, bo piękna seszelskiego wybrzeża nie można sobie wyobrazić i opisać – to trzeba po prostu zobaczyć!
Tuż przy samych wodach Oceanu Indyjskiego rosną bujne, kokosowe palmy, a także mahoniowce oraz hebanowce, na których ulokowały się różnobarwne ptaki.
O plażach Seszeli można mówić w nieskończoność. Każdy turysta ulega urokowi bajecznego oceanu i jego turkusowej wody, która leniwie oblewa biały wręcz piasek. Malownicze i niezwykle urokliwe zatoczki wprawiają nas w romantyczny nastrój, aż żal opuszczać to miejsce.
Plaże wydają się puste, mimo, że turystów na Seszelach nie brakuje. Wielu z nich korzysta z uroków ciepłego oceanu i słomianych parasoli w przybrzeżnych knajpkach.
Jeśli nie lubimy zatem przeludnionych plaż – Seszele pod tym względem okażą się wręcz idealne.
A po aktywnym relaksie na plaży, warto spocząć w jednej z przytulnych knajpek, których na wybrzeżu nie brakuje. Można się w nich zrelaksować, sącząc powoli zimny, owocowy koktajl.Nie brakuje także klubów, w których można potańczyć w rytm tamtejszej muzyki.
- Anse Georgette
- – Praslin (cel wakacyjny wielu turystów z całego świata) i słynna Anse Lanzio
- – Anse Source d’Argent
- – Beau Vallon Beach w Mahe